Wygląda na to, że z jailbreakiem iOS 16, przynajmniej na starszych urządzeniach, może pójść zdecydowanie szybciej niż z tym dla iOS 15, o którym pierwsze wiadomości zaczęły się pojawiać dopiero w okolicy zapowiedzi iOS 16 na WWDC.
Na początku zeszłego roku udało się zjailbreakować pierwsze urządzenia działające pod kontrolą iOS 14. Wygląda na to, że teraz, kiedy zbliżamy się do premiery iOS 16, uda się załamać poprzednie wydanie systemu oznaczone numerkiem 15.
Około 10 lat temu dało się zainstalować Androida na ówczesnych iPhone’ach. Jednak im więcej komponentów (jak SoC) Apple tworzyło samodzielnie i tym samym odbiegało od smartfonów z preinstalowanym Androidem, tym trudniej było doprowadzić ten system do stanu używalności na iPhone’ach.
Do tej pory, jeśli chcieliście “uwolnić” swojego iPhone’a spod kontroli Apple by móc instalować na nim aplikacje z Cydii, potrzebowaliście do tego komputera (często świeżo po udostępnieniu nowego narzędzia do jailbreaka z systemem macOS).
Apple coraz bardziej stara się przedstawić iPada (szczególnie modele Pro) jako urządzenie zdolne zastąpić laptopa w coraz bardziej zaawansowanych zastosowaniach. Ograniczenia iOS nadal jednak dają o sobie znać w wielu wypadkach (szczególnie, jeśli ktoś chciałby na iPadzie programować).
Na początku października pisaliśmy o odkryciu dziury w bootromie wielu nowych urządzeń z iOS na pokładzie, która umożliwia ich jailbreak "na uwięzi" (tethered) i w dodatku Apple nie może jej załatać (ponieważ bootomu nie da się zaktualizować).
Niegdyś bardzo popularny, dzisiaj już bardzo niszowy. Mowa o jailbreaku urządzeń z iOS na pokładzie, czyli zdejmowaniu ograniczeń narzuconych przez Apple (uruchamianiu aplikacji spoza App Store oraz modyfikacji systemu). Wszystko przez ostrą walkę ze strony firmy z Cupertino.
Ostatnimi czasy jailbreak na urządzeniach z iOS nieco stracił na znaczeniu. Z jednej strony Apple dodało wiele elementów wymagających wcześniej odblokowywania systemu, z drugiej na tyle utrudniło hakerom pracę, że czekanie na złamanie kolejnych wersji iOS trwa bardzo długo.
Jeśli tęskniliście za wyglądem iOS 6, a jednocześnie nie chcieliście tracić dostępu do nowych wersji aplikacji tworzonych z myślą o nowszych wersjach tego systemu (lub odwrotnie), to właśnie pojawiło się ciekawe rozwiązanie pozwalające w pewnym stopniu rozwiązać ten problem - CoolBooter.
Kilka lat temu odkryto błąd w najnowszej wówczas wersji iOS, który pozwalał na bardzo proste odblokowanie systemu poprzez otwarcie w Safari odpowiednio spreparowanej strony internetowej. Od tamtego czasu nie udało się odkryć dziury pozwalającej na równie prosty jailbreak aż do teraz. Niestety, zwykli użytkownicy niewiele na tym skorzystają.