Ostatnie newsy
W zeszłym tygodniu opisywaliśmy projekt Google TV, w który włączyło się kilka znanych firm, pragnących zaoferować nabywcom swoich telewizorów możliwość korzystania w nich z potencjału systemu Android. Niezależnie podobne urządzenia opracowuje jednak kilka innych mniejszych firm. Jedną z nich jest Webia Technologies, która produkuje Androidową (v2.1) przystawkę do TV o nazwie Bonux, zdolną m.in. do odtwarzania filmów w FullHD oraz filmów 3D. W komplecie otrzymujemy pilota, który przypomina małego PDA, a całość kosztować ma około 50 USD.
Mamy coraz więcej chińskich tabletów, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak Apple iPad. Kolejnym takim urządzeniem jest Herokin H700 z Androidem 1.5 na pokładzie, wyposażony w 7-calowy ekran, 600MHz procesor Rockchip RK2808 i 128MB pamięci RAM. Mierzy on przy tym 190.5 x 118.5 x 14.7 mm, ważąc 332g. Pozostałe jego parametry nie są znane.
Andy Rubin z firmy Google twierdzi, że już wkrótce proces udostępniania nowych wersji systemu Android przejdzie w cykl roczny. Zamiast kilka mniejszych odsłon w ciągu roku, będziemy mieli nową wersję raz na 12 miesięcy. Ma to na celu uspokojenie deweloperów, którzy teraz nerwowo spoglądają w przyszłość, z powodu zbyt częstych zmian, wymagających od nich szybkich reakcji.
Liderzy branży IT tworzą otwartą platformę, która łączy zalety telewizji i Internetu. Google, Intel, Logitech oraz Sony jednoczą siły w celu stworzenia platformy Google TV. DISH Network, Best Buy i Adobe wspierają wprowadzenie urządzeń na rynek.
Czy chcielibyście aby Android wyglądał bardziej jak webOS? Trzeba przyznać, że interfejs wspomnianego systemu operacyjnego firmy Palm jest wyjątkowo intuicyjny, a jego obsługa jest prosta dzięki zaimplementowanym „gestom”. Okazuje się, że już wkrótce Android może też otrzymać równie miłego "kopa jakościowego", jeśli chodzi o interfejs, gdyż niejaki Marias Duarte przeszedł właśnie z Palma do Google. U swego poprzedniego pracodawcy, miał on pozycję „senior director of human interface and user experience” i był jednym z głównych architektów interfejsu systemu webOS. Nie wiadomo jeszcze czym zajmował się on będzie w Google, ale zapewne jego talent nie będzie się tam marnował.
Zaledwie wczoraj miała miejsce oficjalna premiera Froyo, czyli systemu Android w wersji 2.2, a tymczasem w sieci znaleźć już można spekulacje na temat kolejnej jego odsłony. Oznaczona kodową nazwą Gingerbread (czyli Piernik), miałaby pojawić się jeszcze w czwartym kwartale tego roku. Nie wiadomo jednak jakim numerkiem będzie ona oznaczona, ale raczej nie będzie to 3.0, tylko jedna z odmian wersji 2.x. Takie informacje podaje przynajmniej EuroDroid, powołując się na źródło pochodzące z jednej z firm, która ma coś wspólnego z tworzeniem tego systemu.
Wyobraźcie sobie, że szukając jakiegoś adresu na mapach Google w komórce, możecie wysłać ów wynik do zaparkowanego pod domem samochodu, aby ten automatycznie wyznaczył trasę kiedy wsiądziecie do niego następnym razem. Otóż coś takiego to wcale nie daleka, a bardzo bliska przyszłość - przynajmniej dla osób które zakupią samochód Chevy Volt firmy General Motors.
Google udostępniło wczoraj na konferencji Google I/O 2010 pakiet SDK dla Froyo, czyli Androida w wersji 2.2. Froyo to olbrzymi skok jakościowy w stosunku do Elcair - przykładowo Nexus One z tym systemem działa nawet do 5 razy szybciej niż z poprzednią jego wersją. Co nowego oferuje Android 2.2?
Już za dwa tygodnie Acer ma pokazać pierwsze notebooki z systemem Google Chrome na pokładzie. Ich oficjalna prezentacja ma odbyć się podczas targów Computex Taipei. Niestety na daną chwilę nic więcej na ten temat nie wiadomo.
Android Market w wersji dostępnej z poziomu dużego komputera i przeglądarki, doczekał się kilku kosmetycznych przeróbek. Teraz nieco łatwiej jest nawigować po zasobach tego sklepu z oprogramowaniem, ale wciąż daleko mu do ideału - brak choćby pola wyszukiwania. Sprawdźcie to zresztą sami odwiedzając adres android.com/market.