Samsung Galaxy S dostaje powoli oficjalny upgrade do Androida Gingerbread. Aktaulizacja stopniowo wkracza do Europy, ale jeszcze nie jest dostępna dla naszego regionu, co powinno zmienić się w krótkim czasie. O ile nowy Android 2.3 nie jest widoczny w oficjalnym programie Samsunga do aktualizacji “KIES”, to jest do ściągnięcia i zainstalowania z sieci. Między innymi z popularnego forum XDA devleopers.

Wiele firm do tej pory powstrzymywało się z przejściem na platformę Android nie do końca ufając zasadom bezpieczeństwa oferowanym przez ten system. Najwyraźniej jednak takie głosy, a być może inne przesłanki wpłynęły na Google ponieważ podejście do korporacyjnego bezpieczeństwa w Androidzie zaczyna się powoli zmieniać.

A praktycznie już przejął. Od wczoraj CEO firmy Google jest Larry Page - jeden z założycieli internetowego giganta jak również jeden z twórców technologii na której bazuje przebojowy produkt firmy, czyli wyszukiwarka. Dotychczasowy prezes, czyli Eric Schmidt nie odchodzi z firmy, ale przenosi się na stanowisko Executive Chairman. Kto tak naprawdę będzie rozdawał karty w firmie trudno ocenić. Wiele osób wypowiada się, że zmiana jest symboliczna i miała na celu podniesienie ego założyciela firmy - w końcu CEO Google to nie lada prestiż.

Amazon otworzył swój sklep z aplikacjami całkiem niedawno a już ma szansę stać się poważną alternatywą dla Android Market. Do niedawna ogromnym plusem Marketu była możliwość testowania aplikacji w przeciągu 24 godzin od zakupu, z gwarancją zwrotu pieniędzy, w przypadku odinstalowania programu przed upływem tego czasu.

Rozwój i numeracja Androida nigdy nie była do końca zrozumiała. Nowa wersja wnosząca ogromne zmiany potrafiła być ustawiona tylko o cyferkę wyżej niż poprzednik, mimo że wcześniej bywały dużo większe skoki w numeracji. Przykładowo Android Froyo, który wnosił przeogromny skok wydajnościowy i całą masę innych widocznych na pierwszy rzut oka 'ficzerów', został w numeracji potraktwany identycznie jak aktualizacja Androida z 2.0 do 2.1 (te dwie wersje nie otrzymały nawet oddzielnej nazwy kodowej).Niedawno pojawił się Android Honeycomb o oznaczeniu 3.0, co więcej pokazany został zaraz po tym jak ogłoszono wersję 2.3 Gingerbread. Nieścisłości jest dużo więcej. Honeycomb nie trafi na urządzenia typu smartphone – przeznaczony jest wyłącznie dla tabletów. Bardzo możliwe jest występowanie wersji Androida oznaczonej numerkiem 2.4 – niektóre witryny odnalazły w logach dość liczne ślady pozostałe po odwiedzinach z urządzeń wyposażonych w systemy oznaczone tym numerem (aczkolwiek jak wiadomo w Androidach bardzo łatwo jest manipulować informacjami dotyczącymi wersji systemu i urządzenia, która zostawiana jest jako 'cyfrowy ślad'). Numer 2.4 dotarł do mnie także w innych okolicznościach, choć mam wrażenie, że to raczej przez czyjąś pomyłkę: mianowicie agencja, która w Polsce odpowiada za marketing HTC poinformowała mnie, że tablet Flyer ma trafić na półki sklepowe wyposażony w system 2.3 i będzie to nadal Gingerbread. Moim spekulacjom kres położyła wypowieź Eric'a Shmidt'a, w której uchylił rąbka tajemnicy mówiąc, iż następna wersja Androida będzie oznaczona nazwą rozpoczynającą się od literki „i” oraz ma łączyć w sobie rozwiązania z Gingerbread'a i Honeycomb'a.Jak teraz będzie wyglądać dalszy rozwój Androida? Może Google wpadnie na genialny pomysł i obok ChromeOS zacznie rozwijać Androida dla netbooków? Wtedy mielibyśmy już prawdziwy cyrk. Szczególnie gdyby nadal nie podjęto decyzji o utworzeniu osobnego nazewnictwa i gałęzi rozwojowych. Nie będę się rozwodził na temat jak powinno wyglądać nazewnictwo, bo w chwili obecnej tego bałaganu posprzątać się zwyczajnie nie da. Google już obiecywało, że ujednolici wydawanie nowych wersji Androida, jednak dotychczas były to puste obietnice i mamy jeszcze większe zamieszanie niż było.

Serwisy takie jak AppStore czy Android Market pomagają platformom systemowym utrzymywać się na rynku. W chwili obecnej żaden szanujący się producent nie odważyłby się wprowadzić na rynek nowej platformy bez serwisu dostarczającego aplikacje. Ale czy tylko o aplikacjach mowa? AppStore i Marketplace oferują również muzykę i nie tylko.

Google oficjalnie poinformowało, że proces aktualizacji OTA do Androida 2.3.3, dla urządzeń Nexus S oraz Nexus One, właśnie się rozpoczął. Jako że ten update idzie na cały świat, udostępniany będzie partiami, zatem może się okazać, że użytkowane przez Was Nexusy otrzymają komunikat o aktualizacji OTA dopiero za kilka tygodni. Więcej na ten temat na RedmondPie.

Jak podaje EETimes, powołując się na raport IMS Research, do końca tego roku powinno być około 140 milionów urządzeń z systemem Android na pokładzie. Mowa nie tylko o telefonach, ale również tabletach, a może i innych wynalazkach takich jak Androidowa bieżnia?

Pewien amerykański student o imieniu Sahas Katta, zdołał wybronić się od mandatu za przekroczoną prędkość, pokazując logi GPSu! Zatrzymany za jazdę z prędkością 40mph w strefie 25mph, twierdził, że jechał tylko 26 mil na godzinę Jako że akurat na swym Androidowym telefonie miał odpaloną aplikację My Tracks autorstwa Google, zapisującą ścieżkę przejazdu, miał niejako dowód na swoją obronę. Sprawa trafiła do sądu, gdzie uznano że udostępnione przez niego dane mogą być faktycznie wiarygodne i odstąpiono od wymierzenia kary.

Google udostępniło właśnie wersję 3.0 systemu Android w ostatecznej postaci. Od pierwszej bety wystawionej do publicznych testów doszlifowano to i owo, aby móc teraz opublikować finalną postać Honeycomba. W komplecie jest też oczywiście nowy pakiet SDK. Więcej na ten temat na blogu Google dla Androidowych deweloperów.