Ostatnie newsy
Pod koniec grudnia pisaliśmy o problemach Pixela 6 z najnowszą aktualizacją, które doprowadziły do jej wstrzymania i wyłączenia niektórych opcji. Grudniowa aktualizacja miała też dodawać pełne wsparcie dla drugiej generacji ładowarki Pixel Stand.
Premiera Pixela 6 nie była dla Google do końca udana - pierwsi posiadacze zgłaszali problemy z kiepsko działającym skanerem odcisków palców, traceniem sygnału sieci komórkowej czy telefonem samoczynnie inicjującym połączenia telefoniczne.
Pod koniec października Google udostępniło pierwszą deweloperską kompilację Androida 12L, mniejszej aktualizacji wprowadzającej głównie ulepszenia dla tabletów czy urządzeń ze składany ekranem jak Galaxy Fold.
Kolejna jesień i kolejny Pixel żegna się z oficjalnymi aktualizacjami. Tak jak w zeszłym roku posiadacze Pixela 2, tak w tym roku właściciele Pixela 3 nie otrzymali już listopadowych łatek bezpieczeństwa z powodu zakończenia wsparcia dla tego modelu.
W sierpniu oficjalnie ogłoszono dodanie możliwości przenoszenia danych komunikatora WhatsApp z iPhone’ów na urządzenia z Androidem. Niestety, wtedy były to tylko najnowsze modele Samsunga. Wygląda na to, że twórcy komunikatora niepotrzebne skomplikowali proces.
W mijającym tygodniu w końcu, po tygodniach udostępniania skrawków informacji i wycieków, poznaliśmy Pixela 6 w pełnej krasie. Google mocno postawiło w nim na funkcje korzystające ze sztucznej inteligencji, do których rzekomo wymagany ma być nowy układ Tensor od firmy z Mountain View.
Google w tym tygodniu ogłosiło w końcu termin prezentacji najnowszej generacji Pixeli. Ma się ona odbyć 19 października o 19:00 naszego czasu i będzie nadawana na żywo przez internet.
Do tej pory niemal zawsze, kiedy Google udostępniało kod finalnej wersji Androida w repozytoriach AOSP, równocześnie oficjalna aktualizacja trafiała na Nexusy i Pixele. Z Androidem 12 jednak z jakiegoś powodu jest inaczej.
Po kilku opóźnieniach, Google w końcu oficjalnie zaprezentowało Pixela 5a, czyli bardziej opłacalną wersję swojego flagowca dla mas. Na jakie kompromisy firma poszła tym razem? Tradycyjnie już zrezygnowano z bezprzewodowego ładowania i przecięto pamięć RAM (do 6 GB).
Po kilku wyciekach renderów szóstego Pixela, Google zdecydowało się częściowo zaprezentować urządzenie poprzez serię wpisów na Twitterze. Uzyskaliśmy z nich potwierdzenie, że będą dwa modele (zwykły i Pro) oraz wykorzystany zostanie własny układ Google o nazwie Tensor zamiast dotychczasowych Snapdragonów.
