Być może część z Was pamięta, jak lata temu koncept smartfona z ekranem e-ink próbowała wcielić w życie firma YotaPhone, ostatecznie jednak z powodu kiepskich wyników firma ogłosiła bankructwo w 2019 roku. Teraz do tematu próbuje podejść firma Onyx.
Jeśli ktoś z Was czytał kiedykolwiek książkę na ekranie e-ink to wie, jaki daje to komfort, szczególnie w mocnym świetle dziennym. Dodatkowo ten czas pracy na baterii - tego po prostu nie da się uzyskać na zwykłych smartphone'ach czy tabletach. Pojawiło się już kilka prób połączenia tych dwóch światów. Jednym z nich jest rosyjski smartphone firmy Yota, który to posiada dwa ekrany - jeden zwykły, drugi e-ink na tylnej ściance. Inne podejście mieli inżynierowie z firmy OAXIS, którzy stworzyli osobne urządzenie, będące tak naprawdę miniaturowym czytnikiem e-ink, łączącym się z telefonem przez Bluetooth.

