Ostatnie newsy
Samsung nie poddaje się w walce o rynek wirtualnych asystentów i wprowadza nową aktualizację Bixby. Zmiany dotyczą głównie wyglądu i animacji, które mają być bardziej eleganckie i nowoczesne. Czy to wystarczy, by przekonać użytkowników do korzystania z Bixby zamiast z Google Assistant?
W iOS 17 pojawiła się funkcja o nazwie Personal Voice, która pozwala zebrać dane głosu użytkownika (poprzez nagrywania czytania na głos szeregu zdań wyświetlanych na ekranie), by stworzyć z ich pomocą model naszego głosu i generować dzięki niemu mowę tak jakbyśmy to my mówili.
Posiadacze smartfonów koreańskiego producenta, którzy ostatnio uruchomiali moduł rozszerzonej rzeczywistości wirtualnego asystenta Bixby mogli zobaczyć komunikat informujący ich o wyłączeniu niektórych jego funkcji.
Niedawno miała miejsce premiera nowego flagowca od Samsunga, czyli Galaxy Note 10. Niestety, koreański producent nadal nie umie się powstrzymać przed nieprzyjaznymi dla użytkowników ruchami - po braku opcji "odpięcia" Bixby od sprzętowych przycisków, przyszedł czas na spam.
W zeszłym roku koreański producent zapowiedział, że deweloperzy będą mogli rozszerzać funkcjonalność wirtualnego asystenta firmy poprzez "kapsuły" (odpowiednik akcji z Google czy umiejętności z Alexy). Kilka dni temu w końcu ruszył sklep z nimi oraz możliwość zgłaszania do niego swoich rozwiązań.
Najnowszy flagowiec od Samsunga doczekał się oficjalnej możliwości przypisania do sprzętowego przycisku Bixby innej aplikacji. W mijającym tygodniu natomiast opcję tę zaczęły otrzymywać również starsze flagowce koreańskiej firmy.
Pod koniec sierpnia pisaliśmy, ze wraz z premierą Bixby 2.0 koreański producent znowu stosuje ciosy poniżej pasa by poprawić statystyki użycia swojego asystenta - mianowicie znów nie można wyłączyć aktywowania go sprzętowym przyciskiem.
Gdy w Galaxy S8 koreański producent dodał fizyczny przycisk do aktywacji swojego wirtualnego asystenta, nie przewidział możliwości jego zablokowania (o przemapowaniu na inną opcję nie wspominając). Denerwował tym użytkowników, którzy używać Bixby nie chcieli (często przypadkiem wciskali ów przycisk).
Jakiś czas temu Samsung w końcu ugiął się pod presją użytkowników i dodał oficjalną możliwość dezaktywacji przycisku Bixby. Niestety, nie działała ona do końca poprawnie - wciśnięcie przycisku nadal wybudzało telefon, tyle nie nie uruchamiało później asystenta koreańskiej firmy.
Pamiętacie upór Samsunga w blokowaniu wszelkich prób wyłączenia lub przemapowania sprzętowego przycisku Bixby w Galaxy S8? Cóż, firma w końcu nieco zmiękła i począwszy od jednej z ostatnich aktualizacji zaczęła oferować oficjalną możliwość częściowego wyłączenia tego przycisku. Dlaczego częściowego?