Ostatnie newsy
Dzisiaj w języku potocznym mianem smartphone’a - co tłumaczy się u nas na „inteligentny telefon”, określa się praktycznie każdy bardziej rozbudowany telefon komórkowy, dysponujący otwartym systemem operacyjnym, upodabniającym go bardziej do PC niż głupiej komórki. Oczywiście tłumaczeń jest wiele, ale powiedzmy że to przytoczone powyżej ujdzie w tłoku. Jednak słowo „inteligentny” jest w tym przypadku raczej mocno naciągane - czy nasze telefony myślą za nas? Potrafią przewidywać nasze ruchy, same wykonywać pewne operacje bez potrzeby naszej ingerencji - ale w odpowiednim czasie, a nie o wcześniej ustalonych przez użytkownika porach? Hmm... raczej nie. Ale to już wkrótce się zmieni, przynajmniej w przypadku urządzeń z systemem Android na pokładzie.
Cupcake, czyli system operacyjny Google Android w wersji 1.5, który niedawno ujrzał światło dzienne, przygotowywany jest do zdalnej aktualizacji na tysiącach rozsianych po świecie telefonów. To nie po raz pierwszy użytkownicy aparatów T-Mobile G1 otrzymają taką zdalną aktualizację. Kiedy można się spodziewać inwazji „ciasteczka”? Jak donosi Android Central, pierwsze aktualizacje OTA zostaną popchnięte do użytkowników już dziś. Jednak 18-maja tylko 5% użytkowników otrzyma upgrade. Kolejne 10% planowane jest na wtorek, w środę już 30% posiadaczy G1 powinno mieć nowy system na pokładzie. Dalej 45%, 60% w piątek w sobotę 75, w niedzielę 90, a ostatni powinni móc cieszyć się nowym Androidem w przyszły poniedziałek, czyli 25 maja.
Inny news CHIPa z ostatnich dni, który warto odwiedzić, dotyczy roszczeń niejakiego Ericha Spechta co do znaku towarowego Android, wykorzystywanego według niego bezprawnie przez Google. Otóż Pan Specht założył kilka lat temu firmę Android Data Corp w Illinois i zarejestrował w urzędzie patentowym tą nazwę. Google starało się odbić ją dla siebie już w 2007 roku, twierdząc że firma ta upadła i znak ten nie jest wykorzystywany - urząd patentowy odrzucił jednak ten wniosek wyszukiwarkowego giganta. Teraz Specht żąda 94 milionów dolarów odszkodowania, za bezprawne wykorzystywanie marki Android i chce doprowadzić do wycofania produktów Google z rynku i wymusić zmianę ich nazwy przed ponownym wejściem aparatów z systemem Android na rynek. Więcej na ten temat na CHIP.pl
Jak dla mnie termin netbook zarezerwowany jest bardziej dla miniaturowych PC niż przerośniętych PDA. Stąd stosowanie go w przypadku Skytone Alpha 680 może być nieco mylące. Jest to bowiem urządzenie przypominające małego laptopa, ale z procesorem z rodziny ARM na pokładzie (533MHz) oraz systemem Google Android. Oferuje on m.in. dotykowy ekran o przekątnej 7-cali, 1GB pamięci dyskowej i 128MB RAMu.
Google udostępniło nowy pakiet SDK, pozwalający przyjrzeć się bliżej kolejnej odsłonie Androida. Pakiet ten nosi nazwę Android 1.5: Early Look SDK i przynosi liczne zmiany choćby na poziomie samego interfejsu użytkownika. Jest on teraz bardziej dopieszczony - oferuje m.in. nowy ekran startowy z obsługą widgetów. Działa również znacznie szybciej, czy to w kwestii samej obsługi systemu, ale także poprawiono szybkość namierzania satelitów GPS czy przewijania stron WWW. Pełną listę zmian zamieszczamy w głębi tego newsa.
Jak podaje Forbes, Samsung planuje wprowadzić w tym roku do sprzedaży trzy Androidowe aparaty. Pierwszy z nich ma pojawić się już w czerwcu na starym kontynencie, natomiast dwa kolejne modele przeznaczone są na rynek amerykański i nie zobaczymy ich wcześniej jak w drugiej połowie tego roku.
Acer zwołał ostatnio konferencję prasową, na której przedstawił m.in. swój pogląd na temat wykorzystania systemu Google Android w urządzeniach klasy netbooków czy MIDów. Według nich system ten nie jest jeszcze gotowy na tyle, aby zapewnić odpowiednie doznania - choćby w kwestii dostępu do Internetu - zbliżone do tych znanych z "dużych" systemów operacyjnych. Stąd Android w telefonach z logo Acer na obudowie - TAK, ale nie w mini pecetach... przynajmniej nie w najbliższym czasie.
Redakcja jkOnTheRun znalazła ciekawą zapowiedź nowych Androidowych urządzeń operatora T-Mobile. Otóż zgodnie z komunikatem New York Timesa, opierającym się na poufnych dokumentach, które wyciekły z sieci T-Mobile dowiadujemy się, iż operator ten planuje wprowadzenie na rynek domowego telefonu (stacjonarnego) napędzanego Androidem, a także Androidowego tableta. Byłyby to pierwsze tego typu urządzenia dostępne na rynku.
Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia, aby urządzenie z dotykowym ekranem nie posiadało obsługi rozpoznawania pisma odręcznego. Przecież na początku - w czasach świetności Palma, była to praktycznie jedyna słuszna forma wprowadzania tekstu do PDA. Czy nie jest to zastanawiające, że lata temu ludzie w większości tak wklepywali znaki i byli zadowoleni, a w dzisiejszych czasach stawiamy na ten „nienaturalny” dla człowieka sposób komunikacji z PDA, czyli klawiaturę - czy to programową, czy sprzętową? Przykładowo platforma Android w ogóle nie posiada obsługi wprowadzania znaków metodą rozpoznawania pisma odręcznego, a klawiaturę ekranową również dodano w jednej z ostatnich edycji. Tymczasem jak podaje AkihabaraNews, koreańska firma Diotek przygotowała pierwszą aplikację zdolną rozpoznawać bazgroły stawiane rysikiem na ekranie.
Pierwsze próby uruchomienia systemu Android na urządzeniach typu netbook mamy już za sobą. Najwyraźniej nie tylko pasjonaci ale również sam Google rozważa wejście z Androidem na rynek innych urządzeń niż zaawansowane telefony komórkowe. Jak podaje UnwiredView, Google otworzyło właśnie nowe biuro na Tajwanie, gdzie rozwijany będzie Android pod kątem zastosowania w innych platformach sprzętowych - netbooki a także urządzenia typu embedded.