Ostatnie newsy
RunKeeper, jedna z popularniejszych aplikacji do rejestrowania aktywności sportowych na smartfonie właśnie doczekała się sporej aktualizacji wydania dla Androida. Wersja 6.0 wprowadza odświeżoną kolorystykę oraz ikony znane już z nowej wersji programu dla urządzeń mobilnych Apple. Zmienia także nieco system nawigacji po programie.
Do tej pory aplikacja Google Fit w dużej mierze służyła do wyświetlania podstawowych danych o naszej aktywności zebranych przez inne aplikacji oraz automatycznego gromadzenia informacji o ilości wykonanych kroków czy przebytych odległościach. Brakowało jednak bardziej rozbudowanych funkcji czy nawet wyświetlania części danych zbieranych od innych programów. To się nareszcie zmieni.
Producenci urządzeń nie zwykli udostępniać najnowszych wersji swoich aplikacji swoim starszym modelom, o smartfonach czy tabletach innych firm nawet nie wspominając. Powoli zaczyna się to jednak zmieniać. Jakiś czas temu HTC udostępniło dla wybranych urządzeń aplikację Zoe, a teraz podobny ruch wykonał Samsung ze swoim programem S Health.
Smartwatche, trackery fitness, inteligentne pierścionki, technologie ubieralne, Kickstarter, gadżety … jeśli słowa te znaczą dla Was tyle samo co dla nas, to zapraszamy w miejsce, w którym zaspokoicie swój głód. Świeże newsy, testy najciekawszych gadżetów oraz oczywiście forum wymiany opinii. PDAclub.pl prezentuje swoje najnowsze dziecko - CyfrowyJa.pl. Ta sama ekipa, nowe pasje, najwyższa jakość treści. Na start przygotowaliśmy największy w polskim internecie test Pebble Time, już wkrótce przeczytacie również nasze opinie na temat Ditto, Ringly, HiddenRadio2, Lima, Equil SmartPen 2, InkCase Plus i wielu innych gorących gadżetów. Zapraszamy do polubienia naszego nowego projektu również na Facebooku oraz Twitterze.
Mierzenie naszych osiągnięć sportowych przy pomocy smartfonów, inteligentnych zegarków czy opasek fitness stało się dzisiaj czymś powszechnym. Nic dziwnego więc, że "stare" firmy powiązane ze sportem starają się znaleźć swoje miejsce także na cyfrowym rynku. Jednym z przykładów jest Nike ze swoim oprogramowaniem Nike+ czy opaskami Fuelband. Teraz do wyścigu postanowił dołączyć Adidas.
Od kilku lat Google oferuje opcję zapisywania historii naszej lokalizacji w celu jej późniejszego przejrzenia (np. żeby sobie przypomnieć gdzie byliśmy danego dnia). Niestety, funkcja ta była dosyć uboga i praktycznie nie pozwala na nic ponad wyświetlenie mapy z danego dnia w przeglądarce internetowej. Nie miała też mobilnej wersji. To się jednak w końcu zmieniło.
MiBand od Xiaomi pokazał, że da się za niewielkie pieniądze stworzyć całkiem niezłą opaskę fitness dla mniej wymagających użytkowników i dzięki temu odnieść sukces (Xiaomi stało się jednym z największych producentów tego typu urządzeń). To oczywiście nie umknęło uwadze konkurencji, która nie chce oddawać tego segmentu bez walki - Misfit właśnie zaprezentował Flash Linka za 20 $.
Pamiętacie może jeszcze opaskę fitness o nazwie Grip od HTC? Firma pokazała ją pierwszy raz podczas tegorocznych targów Mobile World Congress w Barcelonie. Do tej pory jednak nie trafiła ona do sklepów i jak się okazuje w znanej dotychczas formie już się w nich nie pojawi. Jakie jest uzasadnienie takiej decyzji?
Opaska fitness od Xiaomi jest bardzo ciekawym urządzeniem. Z jednej strony jest bardzo tania na tle konkurencji (kilkanaście dolarów vs. kilkadziesiąt czy kilkaset). Z drugiej nie wygląda tragicznie, nie rozpada się po kilku tygodniach używania i oferuje fenomenalny czas pracy na jednym ładowaniu. Powoli jednak zbliża się rok od premiery pierwszej wersji i po sieci zaczynają krążyć plotki na temat następcy.
Pamiętacie opaskę Mi Band? Jest bardzo tania, a przy tym całkiem nieźle wykonana opaska fitness od chińskiej firmy Xiaomi. Na początku oficjalnie obsługiwała jedynie smartfony tej z firmy, z czasem pojawiły się jednak oficjalne aplikacje dla iOS oraz Androida. Tej drugiej do tej pory brakowało niestety synchronizacji danych z Google Fit. Aż do dziś.