Ostatnie newsy
Niecałe dwa lata temu, przy okazji odświeżenia interfejsu aplikacji mobilnych, inżynierowie firmy z Mountain View postanowili zmienić również sposób prezentacji informacji o naszej aktywności w Google Fit. Zamiast ilości kroków czy spalonych kalorii, postanowiono na minuty ruchu oraz “punkty kardio”.
W zeszłym roku firma Withings produkująca różne smart urządzenia mające pomagać dbać o zdrowie, wróciła do swojego założyciela (wcześniej sprzedał ją Nokii, ale ta nie potrafiła zrobić niczego ciekawego z firmą). Kilka dni temu zaś udostępniono sporą aktualizację aplikacji Health Mate zbierającej dane z tych wszystkich urządzeń.
Firma z Mountain View powoli zbliża się do końca wdrażania ciemnego motywu do swoich aplikacji dla Androida. Kilka dni temu rozpoczęto udostępnianie aktualizacji Google Fit, która między innymi dodaje ów motyw.
Kilka dni temu dosyć niespodziewanie Xiaomi udostępniło aktualizację aplikacji Mi Fit do wersji 4.0. Wprowadza ona zupełnie przeprojektowany ekran główny, który teraz składa się z kart zawierających informacje poszczególne rodzaje danych.
Jakiś czas temu firma z Mountain View zdecydowała się odświeżyć znacząco aplikację Google Fit dla Androida oraz Wear OS, jednocześnie zamykając webową wersję. Kilka dni temu natomiast w końcu udostępniono wersję programu dla urządzeń z iOS.
Kilka lat temu Microsoft pokazał światu dwie generacji opaski fitness o nazwie Band. Nad trzecią pracował, ale ostatecznie anulował projekt przed premierą. Ciągle dostępne były jednak aplikacje mobilne, które mogły monitorować naszą aktywność na bazie danych z czujników wbudowanych w smartfona.
Firma z Mountain View systematycznie udostępnia aktualizacje swoich aplikacji, które przynoszą odświeżony interfejs wykorzystujący styl Material Design 2. Ostatnio mogliśmy go zobaczyć chociażby w Google Phone czy Android Messages (choć tu został kilka dni później wycofany). Teraz przyszła pora na Google Fit.
Microsoft zdecydowanie nie ma szczęścia do mobilnych okienek. Nie tylko marnie idzie zachęcanie nowych firm do tworzenia aplikacji dla telefonów z Windows 10 Mobile, ale nie udaje się utrzymać nawet tych, którzy się na to zdecydowali. Na zachodzie regularnie słychać ostatnio o bankach rezygnujących ze wspierania mobilnych okienek.
Nokia od dłuższego czasu oferowała w nieco droższych Lumiach własne API służące do wykrywania i rejestrowania przez telefon aktywności jego posiadacza. Nazywało się ono SensorCore i pozwalało między innymi na liczenie kroków czy mierzenie przebytej odległości bez większego wpływu na baterię.
Odkąd Facebook przejął aplikację Moves służącą do rejestrowania naszej aktywności w ciągu dnia i przedstawiania jej w atrakcyjny wizualnie sposób, rozwój programu się niemal zatrzymał i poza kilkoma usprawnieniami (jak rozpoznawanie miejsc z pomocą bazy danych Facebooka czy rozpoznawaniu aktywności offline) oraz poprawkami błędów kolejne aktualizacje niewiele wnosiły. Ale niedawno pojawiła się na horyzoncie nowa konkurencja.