W mijającym tygodniu pojawiła się wiadomość, że w silniku renderującym WebKit wykryto poważny błąd pozwalającym jednej stronie na sprawdzenie czy inna strona korzysta z API IndexedDB na naszym urządzeniu (czyli odtworzyć przynajmniej częściowo historię odwiedzanych przez nas stron internetowych).
Jeśli posiadacie smartfona z mobilnymi okienkami (7.5 / 7.8 lub 8) to zapewne dobrze wiecie, jak duży problem jest z mobilnymi wersjami stron. Praktycznie wszystkie dostosowane są pod silnik WebKit (stosowany w mobilnym Safari czy systemowej przeglądarce Androida), a mobilnej wersji Internet Explorera serwowana jest wersja dla zwykłych telefonów komórkowych lub pełna dla komputerów...
Co powiecie na nową przeglądarkę internetową opartą na silniku WebKit? Podobno kolejny taki produkt powstaje w laboratoriach Samsunga. Jest sens, aby Sammy do swych Androidowych aparatów dodawał firmową przeglądarkę? Czy może być ona lepsza od tego co oferuje w tym momencie konkurencja?
Jedną z cech wynoszących Apple iPhone ponad rozwiązania konkurencji, jest przeglądarka internetowa Safari, całkiem nieźle radząca sobie z przeglądaniem stron WWW - nie tylko tych zoptymalizowanych dla PDA, ale i zwykłych. Wszystko na to wskazuje, że już niedługo również użytkownicy mobilno-okienkowych urządzeń, będą mogli korzystać z podobnej aplikacji. Wszystko to za sprawą programistów z grupy Wake3, którzy stworzyli port przeglądarki WebKit dla Windows Mobile. WebKit jest silnikiem renderującym strony WWW m.in. w Safari oraz w przeglądarce, która przychodzi z aparatami Nokii z Series 60. Obecnie nie można pobrać jeszcze nawet wersji beta. Program ten jednak istnieje, czego dowodem jest film opublikowany przez autorów. Tyle że widać na nim wyraźnie, że strony nie są optymalizowane dla niskich rozdzielczości - przeglądane jakby w trybie "desktop" z Pocket IE. Miejmy jednak nadzieję, że jest to wina wczesnej wersji tego programu, gdyż takie ciągłe przewijanie prawo-lewo aby przeczytać jedno zdanie jest strasznie męczące.