Jak informuje portal pocketnow, do sieci przedostały się oficjalne paczki RUU dla telefonów firmy HTC - dokładnie modeli 7 Pro, HD7, Trophy oraz Mozart. Obrazy systemu przeznaczone są w większości do europejskich wersji tych urządzeń. Zawarta w nich wersja systemu to 7720.68 czyli finalne wydanie udostępnione producentom.  

Tak przynajmniej twierdzi Jen-Hsun Huang, CEO firmy NVIDIA. W wywiadzie udzielonym serwisowi CNET News mówił o tym, że jego firma oraz Qualcomm są tak naprawdę jedynymi producentami chipów dla urządzeń mobilnych (ciekawe dlaczego pominął Samsunga).  

Rośnie liczba mobilnych systemów operacyjnych dostępnych na rynku, a wraz z nią liczba tworzonych na nie aplikacji. Zdarzają się jednak przypadki, gdy aplikacje wymagają od użytkowników udostępnia wrażliwych danych, co nierzadko ma związek ze złymi intencjami ich twórców. Aby wyeliminować takie przypadki, Microsoft przyjął specjalny proces certyfikowania aplikacji, które trafiają do platformy Windows Phone 7 Marketplace. 

Tak przynajmniej twierdzi Tom Warren z serwisu WinRumors. Jak pisze, według plotek krążących po sieci, aktualizacja o nazwie kodowej „Tango” ma być pośrednim wydaniem, między „Mango” oraz kolejną generacją mobilnych okienek, czyli „Apollo”. Programiści skupią się w niej nad przystosowaniem systemu Windows Phone 7 do tańszych aparatów, dzięki czemu system będzie mógł trafić do szerszej grupy odbiorców.   

Zespół Dark Forces Team wydał dzisiaj narzędzie HSPL / RSPL for HTC WP7 First Generation, które pozwala instalować ROMy ugotowane przez użytkowników na następujących urządzeniach od firmy HTC: HD7, 7 Pro, Surround, Trophy oraz Mozart. Co prawda w chwili obecnej nie ma specjalnie z czego wybierać, ale wkrótce zapewne się to zmieni.

Tym razem to już pewne. Przed chwilą, na oficjalnym blogu Windows Phone 7, pojawiła się informacja, że prace nad aktualizacją o nazwie kodowej "Mango" zostały zakończone i trafiła ona już do partnerów Microsoft'u. Proces dostarczania nowych mobilnych okienek do obecnie sprzedawanych urządzeń ma rozpocząć się jesienią. Natomiast nowe urządzenia, które mają wkrótce zostać zaprezentowane i wprowadzone do sprzedaży, będą już miały ją pre-instalowaną.

Jak wygląda pierwszy smartfon Nokii z systemem WP7 o kodowej nazwie Sea Ray możemy zobaczyć na filmie, do którego dotarła redakcja portalu WPCentral. Urządzenie wyposażone jest w duży ekran i przypomina Nokie N9 działającą pod systemem MeeGo, z tą różnica, że ma dodatkowo sprzętowe przyciski funkcyjne. Najprawdopodobniej odpowiadają za regulacje głośność w telefonie oraz spust migawki.

Aplikacja Evernote doczekała się swojego odpowiednika na platformę Windows Phone. Program od dawna jest dostępny dla Symbiana, Maemo, iOS oraz Androida. Aplikacja pozwala na komunikacje z naszym kontem w serwisie Evernote z poziomu smartfona. Dzięki czemu możemy łatwo przeglądać jego zwartość i dodawać nową w postaci plików dźwiękowych, zdjęć, oraz notatek tekstowych. Program jest darmowy, do ściągnięcia z Marketplace.   

Pierwsze telefony Nokii z Windowsem 7.5 ukażą się na gwiazdkę tego roku, o czym donosi od jakiegoś czasu wiele źródeł, a o czym była mowa po raz kolejny na wczorajszym evencie firmy. Dodatkowo padły nie potwierdzone informacje o wypuszczeniu smartfona z klawiaturą sprzętowa, coś na wzór linii E71 oraz ostatniej E6, bo na polu biznesowym firma nie chce pozostawać w tyle za konkurencyjnym Blackberry. System WP7.5  będzie również wzbogacony o kilka rozwiązań znanych ze smartfonów fińskiego procenta. Ponadto po raz kolejny mówiono o nawigacji Ovi maps, która ukaże się w tychże urządzeniach. Bardziej konkretne informacje z portfolio przyszłych telefonów zostaną najprawdopodobniej zaprezentowane na corocznym evencie Nokii , który organizowany jest jesienią w Anglii.    

W ciągu 219 dni od premiery liczba aplikacji dla systemu Windows Phone 7 osiągnęła poziom dwudziestu tysięcy. Aby osiągnąć ten pułap iOS potrzebował trochę mniej, bo 215 dni. Android miał na koncie 20 tysięcy aplikacji dopiero po 419 dniach. Porównując te wyniki trzeba przyznać, że WP7 rozwija się nienajgorzej - trochę gorzej na tym tle wypada sprzedaż.