Powstał one we współpracy z Google w ramach programu Android One. Mamy więc urządzenie z Xiaomi, w stosunkowo niskiej cenie, a przy tym czystą wersję Androida (obecnie 7.1, do końca tego roku ma być Oreo).
Specyfikacja też jest zadowalająca, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę telefonu (w przeliczeniu około 900 zł, choć nie zdziwię się jak polski dystrybutor zażyczy sobie nawet 1200 zł) - ośmiordzeniowy Snapdragon 625, 4 GB RAMu, 64 GB wbudowanej pamięci rozszerzalnej kartami microSD, ekran IPS o przekątnej 5,5 cala i rozdzielczości Full HD pokryty Gorilla Glass, baterię o pojemności 3000 mAh, gniazdo USB-C, podwójny aparat (drugi ma teleobiektyw pozwalający uzyskać dwukrotny zoom optyczny), skaner odcisków palców oraz port podczerwieni (do sterowania telewizorem czy wieżą Hi-Fi). Niestety, brakuje NFC, więc nie da się skorzystać z coraz popularniejszych płatności HCE.
Telefon będzie dostępny w trzech kolorach (złotym, różowym złotym oraz czarnym) i ma oficjalnie trafić nad Wisłę, choć na razie nie wiadomo kiedy dokładnie i jaka będzie rekomendowana cena.
Źródło: Android Police