Będzie on nosił nazwę KEYone, która oczywiście odnosi się do sprzętowej klawiatury, która jednocześnie służy za trackpad i posiada skaner odcisków palców wbudowany w przycisk spacji. Obudowa wykonana jest z aluminium i matowego plastiku.
Jeśli zaś chodzi o specyfikację, to wygląda ona następująco: ekran o przekątnej 4,5 cala oraz rozdzielczości Full HD (1080p), procesor Snapdragon 625, 3GB RAM, 32GB wbudowanej pamięci rozszerzalnej kartami microSD, bateria o pojemności 3505 mAh z obsługą szybkiego ładowania, gniazdo USB Typu C oraz aparat z matrycą 12 MP (taki sam, jak w Google Pixel, przy czym bez Google'owego trybu HDR+).
To wszystko będzie działać pod kontrolą Androida 7.1 z dodatkami od BlackBerry i ma kosztować aż 600 € (około 2600 zł). Po tym ostatnim widać, że przygoda z PRIVem nic kanadyjczyków nie nauczyła. Co prawda wspomniane urządzenie było jeszcze droższe, ale przynajmniej miało też specyfikację na miarę flagowca. Tu specyfikacja (procesor, ilość RAM czy rozdzielczość ekranu) bardziej kojarzy się ze średnią półką cenową, która racze nie zbliża się do wspomnianej wyżej ceny.
Źródło: Droid Life