Mamy więc procesor A9 z iPhone'a 6S wraz z koprocesorem M9 czy aparat o matrycy 12 megapikseli i możliwością nagrywania w rozdzielczości 4K czy slow motion (120 fps w Full HD i 240 fps w zwykłym HD), praktycznie taki sam jak w droższym modelu. Dodano również antenę NFC w celu obsługi płatności z pomocą Apple Pay (u nas nadal niedostępnych). Niestety nie znalazło się już miejsce dla nowej wersji sensora Touch ID czy obsługi 3D Touch.
Niestety na razie nie wiadomo jaką pojemność ma bateria montowana w iPhonie SE, ale producent obiecuje, że urządzenie będzie działać na jednym ładowaniu dłużej niż iPhone 5S.
Zamówienia na nowy model będzie można składać w Polsce od 29 marca. Model z 16 GB wbudowanej pamięci kosztuje 2149 zł, natomiast cenę wersji z 64 GB ustalono na poziomie 2649 zł.