Wraz z ostatnią aktualizacją, ekran aparatu służący do robienia zdjęć czy nagrania filmów z myślą o publikacji ich w historiach zyskał możliwość nakładania wirtualnych dodatków na naszą twarz (w zwykłym trybie aparatu nadal nie jest to możliwe). Zestaw filtrów jest nieco inny niż w Messengerze czy oficjalnym kliencie Facebooka i na razie wypada dosyć biednie na tle samego Snapchata.
Najnowszą wersję Instagram można pobierać z Google Play oraz App Store.
Źródło: Instagram