Stało się to szczególnie trafne stwierdzenie w wypadku nowej generacji, ponieważ jest znacznie cieńsza i lżejsza nie tylko od poprzednika (waży jedynie 800 gram), ale także popularnego MacBooka Air (który działa w oparciu o podobne podzespoły). Jak możemy przeczytać na łamach portalu The Verge, podstawowy model nowego Surface ma pod maską procesor Core i3 czwartej generacji z wbudowaną kartą graficzną, ekran o przekątnej 12 cali i rozdzielczości 2560 x 1440, 4 GB RAM oraz 64 GB wbudowanej pamięci (rozszerzalnej kartami pamięci) z czego Windows okupuje około 20 GB. Bateria ma według zapewnień producenta wystarczać na 9 godzin pracy. Droższe modele posiadają procesory Core i5 lub i7, 8 GB RAMu oraz do 512 GB wbudowanej pamięci.
Dodatkowo, Gigant z Redmond ogłosił współpracę z Adobe, której owocem ma być przystosowana do obsługi dotykiem wersja Photoshopa CC. W pracy z tym programem wspomagać użytkownika może także dołączony do zestawu rysik. Usprawniono również dodatki do tabletu jak etykiety z wbudowaną klawiaturą czy dock oferujący wiecęj gniazd rozszerzeń. W samym tablecie natomiast poprawiono nieco podstawkę, która powinna być teraz wygodniejsza w użyciu (zwiększono maksymalny kąt do 150 stopniu, da się też ustawić dowolny zamiast kilku wybranych) i bardziej stabilna.
Ile za tę przyjemność przyjdzie nam zapłacić? Niestety nadal niemałe pieniądze - tablet kosztować ma 799 $ (około 2400 zł bez VATu) w najtańszej wersji, najdroższa natomiast uszczupli portfel aż o 1549 $ (około 4700 zł bez VATu). Nie wspomniano niestety o rozszerzeniu dostępności urządzenia, więc w Polsce pewnie nadal Surface Pro nie będzie oficjalnie dostępny w sklepach.