W polimerowej przezroczystej powłoce zdołano upchać diody led, elektroniczny układ sterujący i komunikacyjny oraz antenę zdolną odbierać sygnał kontrolny oraz bezprzewodowo przekazywaną energię (baterie trudno byłoby już do takich soczewek zmieścić). Na daną chwilę soczewki dysponują tylko kilkoma diodami, ale docelowo będą one znacznie bardziej funkcjonalne, oferujące obraz o wyższej rozdzielczości. Tylko ten bezprzewodowy przekaz energii bezpośrednio na powierzchnię oka budzi moje obawy... jeżą mi włosy na rzęsach i brwiach, na samą myśl.