MemoryStick zyskuje udział w rynku
Wiosną 2000 roku, CompactFlash cieszył się 51% udziałem w rynku, SmartMedia 41%, a twór Sony - zadowalał się marnymi 7%. Rok później, MemoryStick ma już 25%, pozostawiając standardowi CompactFlash 40%, SmartMedii 32%.
Ostatnio Sony zawarł umowy licencyjne z Fujitsu i Lexar Media na produkcję pamięci, zmienił nastawienie do niezależnych twórców oprogramowania i zyskał niezłe wsparcie ze strony producentów urządzeń, dzięki czemu standard zaczyna się cieszyć coraz większą popularnością.
Firma zmieniła też zasady udostępniania licencji na pamięci, zadowalając się tylko pojedynczą opłatą ze strony Lexara i Fujitsu, a nie dodatkowo procentem zysków od każdego sprzedanego egzemplarza.
Do końca tego miesiąca, liczba sprzedanych błękitnych patyczków ma osiągnąć wartość 10 milionów.
"157 licencjobiorców, to niezła liczba, ale nie wszyscy decydują się na wypuszczenie czegoś na rynek. Wkrótce będziemy mogli odróżnić, którzy z nich tylko się zabezpieczają, a którzy są naprawdę zainteresowani produkcją urządzeń wspierających standard", powiedział Ben Thompson, analityk rynku firmy Gartner.
Przedstawicielka firmy Lexar, produkującej karty pamięci CompactFlash i SmartMedia - Lisa Kovner - twierdzi, że urok MemoryStick kryje się w tym, iż może zostać wykorzystany nie tylko w cyfrowej fotografii, ale również w innych dziedzinach, jak muzyka czy nawet rynek drukarek.
Jak dotąd tylko Sony wykorzystywał na szeroką skalę opracowany przez siebie standard w cyfrowych kamerach, aparatach, Walkmanach, notebookach i komputerkach naręcznych Clie. Ostatnio jednak inni producenci zaczęli go zauważać i doceniać jego liczne zalety.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu Motorola ogłosiła zintegrowanie kontrolera MemoryStick w linii procesorów Dragonball, obecnych w około 75% komputerów naręcznych na świecie. Sharp sprzedaje w Japonii odtwarzacz MP3 wspierający standard. Co najciekawsze, producent drukarek - Epson, wykorzystuje go do przechowywania dokumentów przeznaczonych do wydruku, które wcześniej zapisywane są na błękitnym maleństwie.
W międzyczasie Sony pracuje, by standard ulepszyć. Zarówno przez powiększenie pojemności - do 2003 mają się pojawić 1- i 2-gigabajtowe pamięci, jak i transferu - 20MB/s również do 2003 roku. W przyszłym ma się pojawić kość 256-megabajtowa oraz kilka modułów rozszerzeń, jak np. odbiorniki GPS, czy aparaty cyfrowe.
Wciąż nie wiadomo, jakiego standardu użyje Acer w swoim komputerku opartym na systemie Palm OS. CNet.com