Pokazano nie wiele - m.in ekran domowy, który zastąpi ekran Today, program do obsługi kontaktów, zdjęć, filmów, gier i kalendarza oraz przeglądarkę WWW, a także program Zune dla PC do synchronizacji komputera z telefonem.
Zacznijmy może od ekranu głównego, który składa się z "klocków", których wygląd dynamicznie zmienia się wraz ze zmianami wprowadzanymi w powiązanych z nimi elementach. Przykładowo jeśli mamy wyciągnięty klocek jakiegoś kontaktu, to dzięki powiązaniu informacji z Facebookiem, gdy ta osoba doda nowe zdjęcie to to zdjęcie pojawi się jako miniatura klocka.
Natomiast programy do obsługi zdjęć itd to tak jakby panoramiczny obraz, którego tylko fragment widać na ekranie, wystarczy jednak przeciągnąć palcem aby ekran przewinął się ukazując kolejną sekcję. Oto jak wygląda cała panorama z zaznaczonym fragmentem, który widać na ekranie, dla wspomnianych aplikacji:
Każdy z tych programów jest mocno powiązany z usługami internetowymi. O kontaktach już pisałem - połączenie z Facebookiem itd (czyli to co mamy teraz w HTC Sense). Program do zdjęć i filmów potrafi wyświetlać albumy nie tylko te lokalne - zapisane w pamięci, ale łączyć je w jedną spójną listę z internetowymi (dodanymi np. do naszego profilu Facebooka czy innej witryny gromadzącej zdjęcia). Na przykładzie przeglądarki internetowej pokazano obsługę gestów multitouch - zoomowania jak w Apple iPhone. Urządzenia z WM7S rozpoznawać mają podobno 4 punkty dotknięcia ekranu jednocześnie. Przeskoczmy może do aplikacji Zune dla PC - to co spodobało mi się bardzo to praktycznie natychmiastowe połączenie telefon - komputer, gdzie teraz zanim ActiveSync czy WMDC "zauważy" wiszący na kablu PDA, mijają długie sekundy. Niestety nie wiele więcej można na temat WM7S napisać, ponieważ nic więcej nie ujawniono. Jednak to co pokazano, pozwala łatwo wyciągnąć wnioski co do postaci przyszłej generacji mobilnego systemu Microsoftu, czyli...
Według nas, to co pokazał Microsoft - ten interfejs nowych okienek (bo w sumie trudno mówić o czymś więcej niż interfejsie), to nic innego jak rozbudowana wersja odtwarzacza Zune HD - poszerzonego o dodatkowe programy, nie tylko do rozrywki, ale również do pracy. Mamy zatem powtórkę z historii rozwoju Apple - najpierw był odtwarzacz, potem telefon. Wydaje się, że Microsoft idzie tą samą drogą i chce abyśmy całkiem zapomnieli o tym że kiedyś było coś takiego jak Windows Mobile.
Zastanówmy się czym był zatem stary Windows Mobile? Według nas okienka 6.x i starsze to był prawdziwie rozbudowany system operacyjny, oferującym możliwości niemal identyczne do komputera PC, tyle że dostępne z małego ekranu - co było jedyną cechą limitującą jego potencjał. Mimo wszystko był tak samo konfigurowalny i oferował niemal dokładnie tą samą funkcjonalność. Tymczasem to co otrzymujemy teraz to ... brak mi słów aby to nawet poprawnie opisać. To jakby system dla żółtodziobów, dla osób które poszukują nie urządzenia do pracy, ale kolejnego gadżetu do zabawy. Dla fana mobilnych okienek teraz nawet interfejs systemu Apple iPhone, który był przecież mocno uproszczony w stosunku do WM 6.x, wydaje się być bardziej funkcjonalny od tych przesuwających się słów na zdjęciowym tle w WM7.
Dotychczas zawsze po oficjalnej prezentacji nowych okienek, nie mogłem się doczekać premiery rynkowej nowych urządzeń. Dziś patrzę na ten termin - gwiazdka tego roku - zupełnie bez uczuciowo, czy wręcz z pogardą. Jak oni mogli nam to zrobić? Zabili mobilne okienka jakie znamy! Wydaje mi się, że w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy świadkami masowego exodusu użytkowników PDA z WM, w stronę Apple iPhone oraz Androida. Gdzie Ci stawiający bardziej na rozrywkę wybiorą iPhone'a, a reszta trafi w objęcia Google.
W siedzibach tych dwóch firm słychać teraz zapewne tylko wystrzały korków szampana, zagłuszane jedynie przez śmiech i okrzyki radości. Czy Microsoft sam spowodował swój upadek w świecie mobilnych systemów operacyjnych? To zapewne wyjaśni się w przeciągu najbliższych kilku miesięcy, ale nie zdziwię się, jeśli większość osób które napiszą coś na temat WM 7S będzie zdegustowana tak jak my. Oby tylko duży Windows 8, nie okazał się takim samym niewypałem.
Oczywiście część osób się ze mną nie zgodzi. Na pewno nowe okienka spodobają się wielu osobom, ale według mnie tylko tym, które do tej pory nie miały za dużo styczności z Windows Mobile lub system ten odrzucił ich przez fakt iż był po prostu zbyt skomplikowany, zbyt zbliżony do windowsa na PC.
Z innej beczki, popatrzcie co robi teraz HTC. Przecież oni mieli swój Sense UI/HTC Manila, w przygotowanie i promocję którego włożyli wiele pieniędzy i spotkał się on z bardzo miłym przyjęciem na rynku. Teraz kiedy Microsoft powiedział, że na Windows Mobile 7 Series nie będzie można instalować innych interfejsów, zastępujących opisane wcześniej klocki, HTC nie mogło być z tego powodu specjalnie szczęśliwe. Dowiedzieli się o tym już kilka miesięcy temu, kiedy klamka nad interfejsem nowych okienek zapadła. Może dlatego ruszyli w stronę Qualcomm Brew i wyprodukowali HTC Smarta? Do tej pory nie rozumiałem tego kroku... po co robić takiego "dumbphone'a"? Jednak to może mieć sens - w ten sposób mogą nadal rozwijać swój interfejs na całkiem nowej platformie, tworząc jakąś alternatywę dla Windows Mobile. Przecież Sense UI w HTC Touch HD2 sięga już tak daleko w system operacyjny, że mijają miesiące zanim przez przypadek trafimy na jakieś okienko, które faktycznie zostało zaprojektowane przez Microsoft - np. w przypadku Menu Settings.
OK, koniec tego marudzenia. Zakąski w sali dla prasy skończyły się zanim miałem okazję coś spróbować, kawa też już zimna, a rękaw cały mokry od ocierania łez. Windows Mobile... spoczywaj w spokoju.
Oficjalny komunikat prasowy Microsoftu na temat Windows Phone 7 Series dostępny jest na witrynie MS. Jeśli nie mieliście czasu aby obejrzeć konferencję na żywo to nagranie znajdziecie również na stronie Windows Phone.